Bogaczewo, gm. Giżycko, cmentarz z I wojny światowej

Dziedzictwo Wielkiej Wojny > Cmentarze wojenne > Województwo warmińsko-mazurskie > Bogaczewo, gm. Giżycko, cmentarz z I wojny światowej
6 lutego, 2020r

Bogaczewo, gm. Giżycko, cmentarz z I wojny światowej

Małgorzata Karczewska

Cmentarz wojenny czternastu (w tym jednego symbolicznie) żołnierzy armii niemieckiej został założony w Bogaczewie (Bogatzewen, Reichensee), w sadzie gospodarza nazwiskiem Thiem. W dokumentach Starostwa Powiatowego w Giżycku (Landratsamt Lötzen) z lat 30.XX miejsce to jest określane jako grób masowy.
Projekt urządzenia cmentarza został sporządzony w 1920 r. Zakładał on istnienie trzech mogił, dwóch jednostkowych i jednej masowej, ułożonych w rzędzie, prostopadle do drogi przebiegającej przez wieś. Plan ten zmieniono w trakcie realizacji, wznosząc jedną długą mogiłę zbiorową, przykrytą wspólnym nasypem, na której złożono osiem betonowych nagrobków: dwa jednostkowe i sześć podwójnych. Budowę cmentarza ukończono 15 sierpnia 1921 r. za kwotę 938 marek i 70 fenigów. Plan finansowy wynosił 1 100 marek. Opiekunem cmentarza był wówczas Emil Purwien ze wsi Paprotki.

Bogaczewo, gm. Giżycko. Lokalizacja cmentarza czternastu żołnierzy armii niemieckiej
Projekt urządzenia cmentarza wojennego w Bogaczewie, 1920 r.

Sprawozdanie z inspekcji stanu cmentarzy wojennych przeprowadzonej 26 lipca 1934 r. umożliwia rekonstrukcję wyglądu mogiły. Była ona otoczona drewnianym płotem pomalowanym karbolineum, z bramką wejściową. W tym czasie grób nie miał obramowania, gdyż efektem inspekcji było zlecenie wykonania solidnego, betonowego obrzeża. Zarządzono także wysypanie żwirem ścieżki prowadzącej od bramki do mogiły i wokół niej oraz naprawę ogrodzenia. Prace te zlecono budowniczemu dróg oraz malarzowi z Bogaczewa nazwiskiem Duddeck. Roślinność pokrywającą mogiłę inspektorzy uznali za zadowalającą.
W 1934 r. mogiłą opiekowała się młodzież szkolna z Bogaczewa. Szkoła otrzymywała na ten cel piętnaście marek. Stan mogiły nie był zadowalający, między innymi wskazywano na przegniłe sztachety ogrodzenia. W następnym roku nakłady na utrzymanie mogiły obniżono do czternastu marek. Wynikało to z nowowprowadzonej zasady uzależniającej kwotę zapłaty za opiekę nad cmentarzem od liczby pochowanych. W tym przypadku policzono jedną markę za każdego pochowanego żołnierza. Władze powiatowe sprecyzowały także zakres obowiązków opiekunów cmentarzy. Mieli oni dbać o nasadzenia roślin, naprawiać nasypy mogił oraz porządkować teren.
Kolejna inspekcji odwiedziła cmentarz w Bogaczewie w pierwszych dniach czerwca 1936 r. Niestety, nie wypełniono druku raportu z wizytacji, nie wiemy zatem, jaki był stan cmentarza po naprawach zarządzonych dwa lata wcześniej. Być może w dalszym ciągu niezadowalający, gdyż następnego roku opiekę nad mogiłą odebrano szkole w Bogaczewie i przekazano gospodarzowi nazwiskiem Ney (mieszkał na południowym skraju wsi, nad jeziorem). Zwiększono jednak nakłady na opiekę do dwudziestu marek. Na podstawie zachowanych rachunków wiadomo też, że w następnym roku ogrodnik Arndt poprawił nasyp mogiły i obsadził ją nowymi roślinami. Ostatnią informacją z czasów wschodniopruskich dotyczącą tego cmentarza jest potwierdzenie wypłaty dwudziestu marek pani Ney za opiekę nad grobami w 1940 r.
Po 1945 r. mogiła nie została objęta opieką ze strony służb konserwatorskich ani samorządowych. Dokumentacja stanu zachowania przeprowadzona została 28 maja 2004 r. Wykonano wówczas fotografie pięciu zachowanych nagrobków.

W maju 2008 r. nowy właściciel terenu na którym znajdowała się mogiła wojenna wystosował do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie, Delegatury w Ełku oraz Fundacji „Pamięć” w Warszawie wnioski o ekshumację ciał, ponieważ nagrobki znad mogiły utrudniały wjazd na działkę. W dniu 31 maja 2008 r. wydobyto szczątki trzynastu żołnierzy, które zostały przewiezione na zbiorczy cmentarz wojenny żołnierzy armii niemieckiej poległych podczas II wojny światowej w Starym Czarnowie, pow. Gryfino. Nie wiadomo, co stało się z nagrobkami.
Dostępna dokumentacja z likwidacji cmentarza wojennego w Bogaczewie nie rozwiewa wątpliwości związanych z tak szybką, wręcz pospieszną procedurą. Ekshumacja przeprowadzona została trzy dni po złożeniu wniosku do Fundacji „Pamięć”. W tak krótkim terminie zapewne niemożliwe było skuteczne powiadomienie Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie oraz służb sanitarno-epidemiologicznych. W żadnym dokumencie nie wspomniano, że sprawa dotyczy zabytkowego cmentarza z czasów I wojny światowej. Z nieznanych przyczyn szczątki trafiły na odległy cmentarz zbiorczy w Starym Czarnowie, przeznaczony dla żołnierzy poległych w trakcie II wojny światowej, mimo, iż daty na nagrobkach wskazywały na żołnierzy z czasów I wojny światowej. Jeśli doszło do ekshumacji, uzasadnione wydawałoby się przeniesienie ich na cmentarz w Bartoszach koło Ełku, gdzie spoczywają polegli w obu wojnach na terenie Prus Wschodnich. Zniszczeniu uległy zabytkowe nagrobki świadczące o pierwszowojennej proweniencji miejsca pochówku.
Z danych uzyskanych w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie w trybie dostępu do informacji publicznej wynika, że szczątki zostały ekshumowane w ramach tzw. prac interwencyjnych, t.j. w wyniku ujawnienia szczątków w trakcie budowy. Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki, pismo PS.-V.1331.1.2016 z dn. 24.05.2016 r. w archiwum Ośrodka Badań Europy Środkowo-Wschodniej.

Betonowy nagrobek (nr 1) żołnierza armii niemieckiej z nieistniejącej mogiły zbiorowej

Bogaczewo, gm. Giżycko. Żołnierze pochowani na cmentarzu wojennym

Małgorzata Karczewska, Groby i cmentarze I wojny światowej w powiecie giżyckim. Białystok 2022.


Materiały zamieszczone w serwisie są chronione prawem autorskim i mogą być wykorzystywane przez użytkowników zgodnie z licencją Creative Commons BY-NC-ND, tj. umożliwiającą użytkownikom serwisu kopiowanie i rozpowszechnianie utworu pod warunkiem uznania autorstwa, tylko do użytku niekomercyjnego i bez utworów zależnych.
https://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/4.0/

0 0 votes
Article Rating
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments