Cmentarze wojenne w Wodzieradach, pow. łaski
Wojciech Fituch (Łódź), współpraca Adam Zamojski (Zgierz)
30 XI 1914 r. wojska niemieckiej 9. Armii przystąpiły do końcowej fazy Operacji Łódzkiej rozpoczynając atak na Łódź z kierunku zachodniego. Główne uderzenie wykonywał II Korpus Armijny gen. A. von Linsingena, wspomagany z północy przez 38. Dywizję i Korpus Posen, a z południa przez 48. Dywizję Rezerwową generała F. von Hahna.
Wojska rosyjskie broniły się częściami XIX i V Korpusów Armijnych wspomaganych przez walczącą na północnym odcinku 2. Dywizję Strzelców Syberyjskich. Naczelne dowództwo rosyjskie, już w nocy 29/30 XI 1914 r., podczas narady w Siedlcach, podjęło decyzję o wycofaniu się na linię Iłów – Tomaszów i opuszczeniu Łodzi. Podległym wojskom nakazano jednak stawianie bezwzględnego oporu na wyznaczonych liniach obrony.
Od 2 XII na linii na zachód od Lutomierska przez Bechcice aż po Żytowice, atakował Korps Posen, który tworzyły różne oddziały Landsturmu i bataliony zapasowe wielu pułków piechoty, pruskich i saskich. Rosjanie bronili się bardzo umiejętnie, stosując nawały artyleryjskie i skracając codziennie front wycofywali się w kierunku Łodzi. O zaciętości prowadzonych walk świadczą potwierdzone straty niemieckie: 2 XII tylko Ersatz Bataillon Grenadier Landwehr Regiment 100 stracił w samych zabitych 71 żołnierzy, a Ersatz Bataillon Landwehr Regiment 52 ok. 80 poległych. Równie duże straty poniosły rekrutujące się z Wielkopolski bataliony Rawitsch, Samter, Posen III, Schrimm oraz pochodzące z innych części Cesarstwa bataliony Neusalz, Aachen, Coblenz, Münster, Trier, Breslau.
Pole bitwy tak opisywał porucznik Constantin Jitschin z Landsturm Bataillon Kattowitz (jego jednostka miała szczęście stać w rezerwie podczas najcięższych walk):
„Duża liczba zabitych, leżących wokół rozbitych ostrzałem umocnień ziemnych świadczyła o minionych ciężkich dniach… W jednej transzei zobaczyłem dwóch żołnierzy, mocno przytulonych do siebie. Może już za życia łączyła ich głęboka przyjaźń… Wokół na polach leżały karabiny, naboje, menażki, tornistry, zakrwawiona bielizna i elementy umundurowania… Na wzniesieniu za laskiem trafiliśmy na niemiecki okop. Bronił go Landsturm z Nowej Soli (Ldst. Btl. Neusalz), niejednego żołnierza z tej formacji znałem osobiście… Wielu leżało w transzei, byli sztywni, zamarli w bezruchu. Jeszcze większe żniwo śmierć zebrała wśród Rosjan. (C. Jitschin,Z Górnoślązakami przez Polskę, Oświęcim 2016).
Ogromną liczbę rannych żołnierzy (2-5 XII kompanie sanitarne przyjmowały po 300-400 rannych) kierowano do kilku tzw. Hauptverbandplatz, a z tych punktów zbiorczych – do lazaretów w bezpośrednim sąsiedztwie frontu. Jednym z takich lazaretów był Feldlazarett 5 des XI Armee Korps, który 3 XII 1914 r. zajął zabudowania dworu w Wodzieradach i przebywał tam aż do 7 I 1915 r. Data opuszczenia tego miejsca świadczy o naprawdę dużej ilości rannych, jaką musiał obsłużyć personel lazaretu. Zmarłych w lazarecie chowano w zagajniku przylegającym do majątku.
Dwa cmentarze wojenne położone są w lesie około 20 metrów od drogi do Leśnicy (za rzeką i stawami). Większy jest cmentarz niemiecki – ma wymiary: 22,5 m x 12,5 m. Cmentarz rosyjski jest położony ok. 8 m dalej od drogi do Leśnicy i ma wymiary: 7,2 m x 4,5 m.
Obydwa cmentarze otoczone są słupkami betonowymi, pomiędzy którymi rozciągnięto drut kolczasty. Była to bardzo często stosowana forma ogrodzenia i zabezpieczenia miejsc pochówku przy remontach przeprowadzanych przez władze Drugiej Rzeczypospolitej pod koniec lat 20. (m.in. Dzierżązna, Gałków Mały, Witkowice, Porszewice, Rszew, gdzie zachowały się identyczne ogrodzenia lub widoczne są na dokumentacji fotograficznej). Pierwotnie cmentarze mogły mieć ogrodzenia drewniane.
Na cmentarzu wojsk niemieckich zachowały się wyraźne ślady dwóch mogił, urządzonych jedną za drugą na całej szerokości cmentarza. Brak zdjęć sprzed 1939 r. nie pozwala stwierdzić, czy pierwotnie były to mogiły pojedyncze, okopcowane potem w dwie zbiorowe. Taka praktyka była bardzo często stosowana: po prostu łatwiej i taniej było utrzymać w porządku dwie duże mogiły niż kilkadziesiąt mniejszych. Zachowało się również 13 (?) polskich płyt pulpitowych i szczątki trzech innych. Niestety, ich stan zachowana jest zły, a inskrypcje w części lub w całości stały się nieczytelne. Jest to fakt dość powszechnie obserwowany na wielu obiektach, czego jednym z powodów jest niska jakość wykonanych prac, gdy jedynym kryterium w przetargu była najniższa cena. Obecność polskich tablic pulpitowych świadczy o tym, że pierwotnymi znakami grobowymi były drewniane krzyże.
Obecny układ nagrobków jest na pewno wtórny. Zestawiono je w czasie prac porządkowych, gdy na wybranych cmentarzach z okresu I wojny światowej w ówczesnym województwie sieradzkim, na początku lat 90. ustawiane były metalowe wysokie krzyże z napisem „1914”.
Niestety, nie dysponujemy oryginalnymi niemieckimi dokumentami, które mogłyby potwierdzić ilość i przynależność armijną pochowanych żołnierzy, chociaż przy założeniu cmentarza takie na pewno powstały. Zachowały się natomiast szczątkowe dokumenty z archiwów państwowych w Sieradzu i Łodzi. Cmentarz w Wodzieradach wymienia Plan komasacji cmentarzy wojennych w powiecie łaskim z 1932 r. Na mocy tego dokumentu miano skomasować 36 zachowanych jeszcze cmentarzy z
I wojny na 5 pozostałych lokalizacji. Ostatecznie do komasacji wodzieradzkiego cmentarza nie doszło, ale według polskiej biurokracji miało tam znajdować się 7 mogił pojedynczych i dwie masowe, 26 żołnierzy znanych było z nazwiska, a trzech nieznanych.
Inny zachowany dokument pochodzi z 1945 r.: podaje dokładne położenie cmentarza oraz jego wymiary; dowiadujemy się z niego również o pochówkach 50 poległych żołnierzy niemieckich ze stycznia 1945 r.
Kwatery i cmentarze żołnierskie z lat I wojny wykorzystywano również w latach 1939-1945 r., potwierdza to co najmniej kilkanaście przypadków wspólnych pochówków z okolic Łodzi. Według zapisu dokumentu z 1945 r. na cmentarzach spoczywało odrębnie: 27 żołnierzy armii niemieckiej i 3 z armii rosyjskiej. Prawdopodobnie liczenie mogił odbywało się na podstawie zachowanych znaków nagrobnych. O ile liczbę żołnierzy armii niemieckiej możemy uznać za realistyczną, o tyle liczba 3 rosyjskich żołnierzy pochowanych w kopcu o tak dużych wymiarach wydaje się o wiele zaniżona. Prawdopodobnie jest to miejsce spoczynku większej liczby żołnierzy służących w armii rosyjskiej, zwiezionych z pola bitwy do lazaretu i tam zmarłych w wyniku odniesionych obrażeń.
Na podstawie wpisów w DVL oraz kronik pułkowych i zachowanych nagrobków można stwierdzić, że na cmentarzu w Wodzieradach spoczywają prawdopodobnie:
Wykaz skrótów:
IR – Infanterie Regiment
Ldstm. – Landsturmann
Ldst. Btl. – Landsturm Bataillon
K. – Kompagnie
Ers. – Ersatz
Ers. Res. – Ersatz Reservist
MG – Maschinengewehr
Utffz. – Unteroffizier
Vzfeldw. – Vizefeldwebel
Źródła:
Archiwum Państwowe w Sieradzu
Archiwum Państwowe w Łodzi
Deutsche Verlustlisten
Literatura:
Sanitätsbericht über das Deutsche Heer, Deutsches Feld- und Besatzungsheer, im Weltkriege 1914-1919: Der Sanitätsdienst im Gefechts- und Schlachtenverlauf im Weltkriege 1914-18, II Band, Berlin 1938.
Rauert, Hans, I.R. 332 Die Geschichte des Königlich Preußischen Infanterie Regiments Nr. 332; Selbstverlag, Sorau/Niederlausitz 1922
Walter Schaarschmidt: „Das Königlich Sächsische Landwehr-Infanterie-Regiment Nr. 350 und seine Stammbataillone”, Sachsen Bd. 12, Dresden 1924
Лодзинская операция : сборник документов мировой империалистической войнынарусскомфронте (1914-1917 гг.). Воениздат, 1936
Jitschin Constantin, Z Górnoślązakami przez Polskę, Wyd. Napoleon V, Oświęcim 2016
Der Weltkrieg, Sechster Band, Berlin 1929.
Materiały zamieszczone w serwisie są chronione prawem autorskim i mogą być wykorzystywane przez użytkowników zgodnie z licencją Creative Commons BY-NC-ND, tj. umożliwiającą użytkownikom serwisu kopiowanie i rozpowszechnianie utworu pod warunkiem uznania autorstwa, tylko do użytku niekomercyjnego i bez utworów zależnych.
https://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/4.0/